Rrose vs. Man Ray - Please Touch / Leave Me Alone

Interdyscyplinarnx artystx z Kalifornii, Seth Horvitz, zadziwia publiczność już od ponad dwóch dekad - początkowo pod pseudonimem Sutekh w epoce muzyki glitchowej, a później już jako Rrose. Projekt, którego nazwa pochodzi od Rrose Sélavy, żeńskiego alter ego Marcela Duchampa, zrodził się w 2010 roku pod wpływem fascynacji psychoakustyką, skalami ksenoharmonicznymi i osobliwością maszyn. Od tej pory Rrose kontynuujx tworzenie wymagającej, zaskakującej muzyki tanecznej, która wiele zawdzięcza dwudziestowiecznym kompozytorom takim jak James Tenney czy Charlemagne Palestine, a do tego zwraca uwagę w stronę ciała. Album 'Please Touch’, wydany własnym nakładem w labelu Eaux, wnosi płynne przepływy rytmu i tempa, zaawansowana tonalność i element zaskoczenia na nieco zastygły w ruchu parkiet. Zgodnie z motywem przewodnim tegorocznej edycji Unsound, ale też z duchem artystycznego pseudonimu, Horvitz uzupełnx swój występ o fragmenty dadaistycznych filmów.

Fot. Johannes Zuidhoek Sundby